Ostatnimi czasy bezpieczeństwo łowionych przez nas ryb stało się bardzo ważnym elementem każdej podróży nad wodę, nie zawsze jednak udaje nam się znaleźć materiały by móc przyswoić potrzebną nam wiedzę. W związku z tym postanowiliśmy umieścić na naszym portalu serię artykułów związanych z bezpieczeństwem naszych kochanych miśków skierowaną głównie do osób początkujących i mało doświadczonych. Pragniemy również by nasze artykuły były formą przypomnienia dla tych, którzy łowią już znacznie dłużej a którym zdarza się zapomnieć, że zawsze wszyscy tak samo powinniśmy dbać o zdrowie i kondycję łowionych okazów.
W poniższym artykule omówimy temat mat karpiowych i postaramy się naświetlić wam, do czego są nam potrzebne, czym się różnią i czemu są podstawowym elementem chroniącym złowioną rybę.
Zacznijmy najpierw od pytania, do czego potrzebna jest nam mata karpiowa? Otóż podstawowym założeniem korzystania z mat karpiowych jest uchronienie ryby przed kontaktem z podłożem w postaci piasku czy kamieni, co pozwoli uniknąć urazów takich jak zdarty śluz, odpadające łuski czy skaleczenia a także chroni rybę przed obijaniem się o twardą ziemię. Odłożenie złowionej ryby na trawę nie jest rozwiązaniem gdyż ryba wciąż pozostaje narażona na zdarcie śluzu, który pełni funkcję ochronną oraz zmniejsza tarcie w trakcie pływania.
Na rynku dostępnych jest wiele różnych mat służących z nazwy do wyhaczania ryb, które możemy kupić już za 20 zł a producenci przekonują nas o ich skuteczności, ale czy faktycznie taka mata chroni rybę? Będąc w temacie mat karpiowych możemy wyróżnić trzy główne rodzaje mat.
Pierwsze to niewielkie płaskie maty najczęściej wypełnione elastyczną pianką lub kulkami styropianowymi, których ceny jak już wspomnieliśmy zaczynają się od 20 zł. Oferują podstawową ochronę ryby przed kontaktem z podłożem. Za takimi matami przemawia niska cena, niewielka waga oraz łatwość w transporcie, niestety czasem mogą okazać się one zbyt małe i ryby bardzo często rzucając się, lądują na ziemi, co powoduje brak możliwości pozostawienia takiej ryby na macie bez opieki. Ich niewielka grubość jest niebezpieczna, gdy chcemy pozować ze złowionym okazem do zdjęcia, uniesienie ryby wysoko ponad matę może zakończyć się jej upadkiem i narażeniem zdrowia, dlatego posiadając taką matę i chcąc zrobić zdjęcie powinniśmy unieść rybę zaledwie kilka centymetrów nad matę, by ta nie wypadła nam z dużej wysokości z rąk. Tego typu maty często możemy wypożyczyć na łowiskach komercyjnych i w trakcie naszych wędkarskich przygód zdecydowanie lepiej jest mieć taką matę niż żadną, niestety z czasem może ona okazać się niewystarczająca.
Kolejne maty to tak zwane wanny. Ich ceny zaczynają się od ok 150 zł. Są to bardzo wytrzymałe miękkie maty posiadające gruby wypinany materac oraz miękkie ścianki utrzymujące rybę na macie. Są bardzo lekkie i wygodne w transporcie. Dodatkowo zwykle wyposażone są w pokrywę na rzepy, pozwalającą zabezpieczyć rybę, aby np. oddalić się po wagę lub aparat. Dno takiej maty posiada odpływ wody by ta podczas polewania złowionej ryby się nie gromadziła. Tego typu maty doskonale chronią rybę. Umożliwiają one również wypuszczanie złowionych ryb bezpośrednio do wody, zapewniają pełen komfort w trakcie użytkowania.
Trzecim typem są maty zwane kołyskami a ich ceny rozpoczynają się od ok 200 zł, co może odstraszać wielu początkujących karpiarzy. Kołyski skonstruowane są tak by złowiona ryba nie miała żadnego kontaktu z ziemią i dzięki temu pozostawała całkowicie bezpieczna. Konstrukcja kołysek sprawia również, że ryba prawie nigdy nam z nich nie wyskoczy i aby dodatkowo temu zapobiec większość z nich posiada pokrywy pozwalające zabezpieczyć rybę w kołysce by móc się od niej spokojnie oddalić. Posiadają one również odpływy, dzięki czemu gdy polewamy rybę wodą, nie pozostaje ona w kołysce narażając nas lub aparat na zachlapanie. Ponadto posiadając kołyskę, bez obaw możemy pozować ze złowionymi okazami do zdjęcia gdyż ta znajduje się nad ziemią i ewentualne wyślizgnięcie się ryby nie naraża jej na upadek z dużej wysokości. Dodatkowo w kwestii wygody takie kołyski po złożeniu pozostają kompaktowe i łatwe w transporcie oraz często posiadają regulowane nóżki stabilizujące matę na nierównym podłożu, niestety kołyski są znacznie cięższe niż pozostałe maty.
Wybór maty pozostaje, zatem kwestią naszych potrzeb i możliwości transportowych. Zdecydowanie polecamy maty typu wanna lub kołyska gdyż te znacznie lepiej chronią złowioną rybę, ale rozumiemy, że dla wielu z was ceny takich mat, szczególnie na początku przygody z wędkowaniem mogą okazać się zbyt wysokie. Niemniej jednak gorąco zachęcamy wszystkich do posiadania i stosowania jakiejkolwiek maty gdyż tak jak już wspomnieliśmy nawet najtańsza mata jest lepsza niż żadna. Wspólnie dbajmy o dobro ryb! Pozdrawiam was w imieniu całej naszej redakcji.
Tekst: Grzegorz Żórawski