NAUKA ZAWODU

Każdy dojrzewa i dochodzi do pewnego momentu, w którym chce zrobić krok w przód i spróbować się w
nowych dla siebie warunkach. Nie przypadkowo wylądowałem na Starorzece. Było to miejsce, które od
zawsze wywoływało we mnie nieodpartą chęć łowienia w ekstremalnych warunkach. Jadąc tam biłem się
z wieloma myślami jak temu wszystkiemu podołam i czy przypadkiem nie jest za wcześnie…

Dzikość otaczającej przyrody, niesamowicie silne ryby oraz wyplątywanie ich z podwodnych zawad i zaczepów to
wizytówka tego miejsca. Wszystkiego tego doświadczyłem na własnej skórze i przyznam szczerze, że
była to najcięższa lekcja karpiowania, jaką kiedykolwiek otrzymałem!


Po dwóch dniach niepowodzeń, wielu pustych brań, licznych błędów oraz chwil zwątpienia udało się
nareszcie wpasować w starorzecze Odry! Modyfikacje zestawów, które poczyniłem zaczęły w końcu
dawać efekty. Kluczem było zastosowanie ciężkiego kamienia (300/500g), zamocowanego „na
zrywkę”, który perfekcyjnie wpinał bezzdziorowe haki (obowiązek regulaminowy). Luźno odkręcony
hamulec kołowrotka i spokojne napłynięcie na rybę dawały 100% skuteczności. Lokalizacja miejsc to
przejścia twardego w miękkie. Tam właśnie kładłem swoje zestawy z tak zwanej „reki” (wyciągając
kamień z namułku, delikatnie przy tym prostując przypon). Nęcenie na grubo, zrobiło idealną robotę i
wyeliminowało praktycznie całkowicie białoryb. Stosowałem wyłącznie długie (około 30cm) przypony.
Należy wspomnieć także o moonach którymi łamałem zestawy oraz bolcie bez którego wyplątanie
większości karpi było by niemożliwe.


Ryby, które położyłem na macie to istne lokomotywy nad którymi chwilami nie miałem żadnej kontroli.
Olbrzymy, które zamiatały mną na pontonie jak tylko chciały. Preludium wyprawy była ostania doba, w
czasie której przechytrzyłem dwa ponad dwudziesto kilogramowe sazany.

Woda, której niesamowicie się obawiałem, obdarowała mnie najpiękniej jak tylko mogła, a doświadczenie, które na niej zdobyłem
na pewno zaprocentuje w przyszłości.

 


Autor: Michał Worytko

Powiązane artykuły

Ostatnie artykuły

[lsp_slider slider=first_slider]