Zapraszamy na relację Roberta i Anity z wakacyjnej wyprawy nad Jezioro Miłoszewskie.
„Tą wodę można pokochać
albo znienawidzić 
albo znienawidzić My ją Kochamy 
SUPER pogoda która nam dopisała nie za gorąco i nie za zimno .
SUPER ekipa z którą byliśmy po sąsiedzku Tomek , Marcin i Patryk wraz z rodzinami. 
Oraz Ci co z nami wspólnie łowili Wędkarski Odjazd – Milan , Kasia i Damian który to poprawił swoje PB 
oraz wcześniej Mateusz Leyk ( był u nas na treningu
przed zawodami o PCM gdzie zdobył kwalifikacje
Mati i Grześ jeszcze raz Gratulacje 
)
oraz wcześniej Mateusz Leyk ( był u nas na treningu przed zawodami o PCM gdzie zdobył kwalifikacje Mati i Grześ jeszcze raz Gratulacje )
Co więcej nam potrzeba
.? tylko ryb
.? tylko ryb KARPIE nas nie zawiodły też nas odwiedzały 
jak zwykle piękne Miłoszewskie waleczne ryby 
których udało nam się złowić 8 szt. 
jak zwykle piękne Miłoszewskie waleczne ryby których udało nam się złowić 8 szt.
Jak łowiliśmy??? Na co ??? Gdzie ???
A powiemy że łowiliśmy jak to my mówimy po Miłoszewsku i tyle
Towar od #MunchBaits (#BioMarine i #PinkFruit) konopie od #CarpSeeds (trochę ich poszło) ciężarki od #Misiek – Wędkarstwo Karpiowe.
Mieliśmy też na testach łódkę #Boatman LEADER Carp.com.pl – łodzie zanętowe Boatman którą to możemy z całą odpowiedzialnością polecić może nie jest to najszybsza łajba ( dodatkowe komory robią jednak robotę) ale w tej cenie chyba łódka z GPS, Echosondą i X-pilotem jest poza konkurencją w PL
Dziękujemy też wszystkim którzy nas odwiedzili i wpadli do nas na kawkę i pogaduchy.
Pozdrawiamy 
Anita i Robert
Gratulacje i do zobaczenia nad wodą 