Dębowa Carp Classic

W dniach 14-18 października 2020 r. odbyła się kolejna edycja jesiennych zawodów karpiowych na akwenie Dębowa pod nazwą Dębowa Carp Classic. Zawody zostały zaliczone do cyklu eliminacji do MPwWK PCM 2021.
Zapraszamy do zapoznania się z relacją przesłaną przez organizatorów ⤵️
Zwycięzcy zawodów Tomasz Kocjan i Krzysztof Grzeszczak
„Wspaniałe łowisko, a przede wszystkim jego mieszkańcy, którzy osiągają znaczne rozmiary przyciągają karpiarzy z wielu zakątków Polski. I tym razem w szranki stanął komplet – 30 drużyn dwuosobowych by walczyć o awans do Finału Polish Carp Masters ale również by stawić czoła wąsatym grubasom zamieszkującym Dębową…
Typowo jesienna pogoda sprawiła, iż rozpoczęcie musiało przebiegać sprawnie by zawodnicy mieli czas na zorganizowanie obozowisk w trudnych warunkach. Trzeba przyznać, że błota, a nawet płynącej wody na stanowiskach nie brakowało i niektórzy rozbijali namioty nawet częściowo w wodzie ale karpiarz to karpiarz – wyzwań się nie boi i wytrzyma wiele. W tym miejscu naprawdę chylę czoła i pragnę wyrazić raz jeszcze słowa uznania dla wszystkich zawodników, że nie poddali się i w naprawdę trudnych warunkach skutecznie się organizowali.
Obfitość deszczu nie przeszkadzała w żerowaniu za to karpiom i już wieczorem zaczęły spływać do sędziów pierwsze zgłoszenia ryb. Pierwszą rybą zawodów był amur złowiony przez Jarka i Sebastiana na stanowisku nr 20 o masie 7,25 kg i jako pierwsza ryba zawodów został nagrodzony pakietem przynęt STICKY od firmy Big Carp Zone.eu! Formuła trzech ryb w jakiej były rozgrywane zawody sprawia, iż emocje towarzyszą zawodnikom do końca bo tylko komplet 3 dużych ryb jest szansą na dobrą pozycję na pudle więc w tego typu zawodach nie pośpiech, a cierpliwość i opanowanie są kluczem do sukcesu. Pięknym dubletem ryb po pierwszej dobie mogli się pochwalić Panowie Marcin i Marek na stanowisku nr 23 – które stało się tymczasową wyspą w czasie zawodów. Karp 6,9 kg oraz przepiękny ciemny golas o masie 15,2 kg pięknie prezentowały się w promieniach porannego słońca. Piękną rybę zgłosił również Sebastian i Grzegorz ze stanowiska nr 19 – wyjątkowy lampas o masie 14,6 kg. Do gry włączyli się również Mirek i Rafał ze stanowiska nr 3 – karp o masie 12,2 kg, Stanowisko nr 16 – Mariusz i Grzegorz – karp 10,5 kg oraz Krzysiek i Tomek ze stanowiska nr 9 – karp o masie 11,6 kg.
Drugi dzień zawodów – to niemal ciągła gonitwa i walka z przybierającą wodą i szkodami jakie wyrządziły bobry. Sytuacja była na tyle poważna, że istniało ryzyko przerwania zawodów ale dzięki pomocy Wójta oraz pracy gospodarza wody i zawodników oraz ekipy sędziowskiej udało się opanować trudną sytuację i spowolnić napełnianie się zbiornika. Obecną edycję DCC zapamiętam na długo.. codzienny monitoring odpływu wody, poziomu wody w Odrze oraz walka z wodą sprawiły, iż priorytetem absolutnym stało się bezpieczeństwo i czujność by w razie zagrożenia na czas ewakuować bezpiecznie wszystkich zawodników! Na szczęście udało się opanować wzrost poziomu wody i niewątpliwie Polder Buków który przeszedł swój chrzest bojowy i przyjął ogrom wody pozwolił nam kontynuować zawody. Kolejny dzień to zgłoszenia kolejnych ryb i to coraz większych. Na stanowisku nr 17 – bracia Łukasz i Mariusz łowią prześliczną pełnołuską rybę o masie 20,2 kg która stała się BIG FISH’em zawodów. Bardzo dobry wynik zanotowali Panowie ze stanowiska nr 9 łowiąc rybę o masie 18,4 kg oraz kilka mniejszych które dały im łącznie prowadzenie w imprezie. Pięknego karpia w jesiennych barwach złowiła drużyna na stanowisku 6 czyli Sebastian i Krzysztof, oraz Paweł i Patryk którzy zgłosili karpia z jednym okiem – potężna ryba o masie 16,7 kg która wraz z innymi rybami złowionymi przez ten zespół sprawiła, iż chłopcy znaleźli się wśród ekip walczących o pudło!
Tak jak pisałem – formuła 3 ryb nie gwarantuje praktycznie nikomu sukcesu do ostatnich minut trwania imprezy. W ciągu dnia ważymy rybkę o masie 17,6 kg na stanowisku nr 23 który daje chłopakom 2 miejsce, a wieczorem otrzymujemy telefon ze stanowiska 23 – mamy rybkę pod 15 kg – czyli ryba która Marcina i Marka wrzuciłaby na 1 miejsce w imprezie i dała dosłownie 100 gramową przewagę nad chłopakami ze stanowiska nr 9 – którzy złowili już ponad 10 ryb (tylko 3 największe  są brane do łącznego wyniku). Ważenie w milczeniu – wszyscy czekają na wskazanie wagi – ładna ryba lecz jej masa to 12,7 kg za mało by objąć prowadzenie… Wszyscy jak na szpilkach – każdy stara się dołowić kolejne ryby, duże ryby, a wiadomo do tego trzeba cierpliwości która w morzu nerwówki bywa trudna do wykrzesania. Stanowisko nr 17 bracia Wróbel – zgłasza piękną rybę o masie 18,4 kg i razem Big Fishem uzyskują wynik 38,6 kg dwoma ryba – jeszcze tylko 10 kg karpik i pudło jest ich! emocje coraz większe drużyny dzwonią podpytują co się dzieje na innych stanowiskach,  pomimo deszczu każdy na wodzie i próbuje wypracować kolejną rybę. Zgłoszenie ze stanowiska nr 9 – piękna ryba o masie 16,6 kg daje chłopakom dobry wynik ale czy dowiozą go do końca…. ?!?
Pojedyncze ryby zgłosiły ostatniego poranka już tylko drużyny które miały na koncie wcześniej złowione ryby i pozwoliło im to na zmiany w tabeli końcowej która przedstawia się następująco:
1 miejsce Tomasz Kocjan – Krzysztof Grzeszczak – 46,6 kg awans do PCM 2021
2 miejsce Marek Pasternak Marcin Sikora – 45,5 kg
3 miejsce Łukasz Wróbel Marcin Wróbel – 38,6 kg
4 miejsce Paweł Dubowik Patryk Bieniek – 33,5 kg
5 miejsce Grzegorz Krzywicki Sebastian Karasek – 31,1 kg
6 miejsce Krzysztof Opic Sebastian Haszke – 26 kg”
Źródło: Polska Federacja Wędkarstwa Karpiowego

Powiązane artykuły

Ostatnie artykuły

[lsp_slider slider=first_slider]